czwartek, 1 marca 2012

Marzec z Marią - wyzwanie Lirael

Dzisiaj rozpoczyna się wyzwanie czytelnicze na blogu Lirael. Przez miesiąc marzec trzeba zapoznać się, chociaż z jedną książką Marii Kuncewiczowej albo pozycją poświęconą jej twórczości, czy osobie. Postanowiłam i ja dołączyć, bo przyznać muszę, że nic tej autorki nie znam. Tak wiem, wstyd.






Na domowej półce znalazłam jej jedną książkę, ucieszyłam się bardzo. Cenię sobie biblioteczkę po babci mojego męża, jest tam dużo perełek :-), a mowa tu o "Dwóch księżycach".


Z biblioteki pożyczyłam tyle, ile było. A oprócz Kuncewiczowej jeszcze więcej, bo mi ją zamykają na dwa miesiące z powodu remontu, ale zapasy są, więc w sumie nie narzekam.

Nie wiem ile uda mi się z nich przeczytać i nie wiem też, od której zacznę. Tzn. przeczytam wszystkie, ale czy w marcu, czas pokaże :-)

7 komentarzy:

  1. A czy zdradzisz, z którego roku jest to wydanie "Dwóch księżyców"? Bo takiego jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z 1977, wydanie IV.

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za odpowiedź :-) Bardzo mi się podoba ta okładka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Maria Kuncewiczowa to dla mnie także pisarka nieznana. Nie kojarzę nic, ani nie słyszałam też o niczym interesującym. Czekam na recenzje, może się na coś skuszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, bardzo ładna okładka, ja mam taką zwykłą, niebieską, bez obrazków.
    Zaczęłabym od "Rozmów...", nie żeby to miało jakieś logiczne uzasadnienie, tak mi się nasunęło jak patrzyłam na te okładki. A potem "Leśnik".
    ale to tylko moje pomysły, wylosuj sobie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również nie słyszałam nic o tej autorce ;)

    OdpowiedzUsuń