...i rozdanie nagród. :-)
Tak, to są pomalowane kartony, bo mój około osiemdziesięcioletni sąsiad jest introligatorem, czynnym jeszcze zawodowo i właśnie jestem świadkiem powstawania pierwszego etapu nowych okładek. Ów sąsiad współpracuje z takimi bibliotekami jak Ossolineum czy Biblioteka Narodowa. Cały czas pracuje tradycyjną metodą, a jego warsztat jest jednoosobowy, jeżeli można tak powiedzieć.
A w moim konkursie zwyciężczyniami są: Natula i Soulmate!
A to są książki, z których chciałabym żebyście wybrały sobie po jednej.
Może żeby było jasno, to w kolejności w jakiej były pytania, czyli najpierw Natula, następnie Soulmate. Wybór napiszcie w komentarzu, a w mailu do mnie, adres do wysyłki.
Życzę wszystkim miłego dnia!
Gratuluję dziewczyny!
OdpowiedzUsuńAle jestem szczęśliwa, jupi :D, nie ma to jak zakończyć dzień przyjemnym akcentem.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
Jestem ciekawa książki A. Lingas- Łoniewskiej "Szósty", więc jeśli jest taka możliwość - i dobrze wypatrzyłam na zdjęciu - to poproszę.
Tak, jest. Tylko zaznaczam, że jest to pierwsze wydanie, a nie to wznowione.
UsuńAbsolutnie mi to nie przeszkadza. :)
UsuńNatula
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńCuda, cuda - a ja wybieram "Plan Sary" :) Na szczęście nie muszę się martwić, że Natula mnie ubiegła bo Szósty już czeka na półce.
Jeszcze raz wielkie dzięki i pozdrawiam!
Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńIntroligator! <3 zawód marzeń. ;D
OdpowiedzUsuńSpóźniłam się na konkurs, ale i tak bym nie wiedziała. :)
OdpowiedzUsuń