Wybrałyśmy się dzisiaj z Marysią na Rynek, na książkowy kiermasz :-) i powiemy Wam tylko tyle, że nazwa to nie ściema ;-) Książki można było dostać już od symbolicznej złotówki, a za powieści zapłacić średnio od 4 do 15zł. Istny raj!! :-)
Tu zaparkowałyśmy na krótką plotkę z naszą kuzyneczką Anią. Marysia z balonem opowiada ;-) Ani o wspaniałościach w środku namiotu :-)
Bo takie wspaniałości Marysia upolowała:-)
Tylko "Chłopiec i Pingwin" kosztowały nas 25zł (niestety w tym przypadku promocja była 4,90), natomiast wiersze Pani Danuty Wawiłow było po 8zł, a Rymowanki Polskie 13zł. Te dwie małe książeczki po 2zł/szt.
A tutaj moje zdobycze:-) Skromne stoisko, bez żadnych promocyjnych haseł. Gdy podeszłam Pani spytała się, czy chcę kupić u niej książkę i że poleca mi "Fantastyczne samobójstwo zbiorowe" , i że mimo tytułu w książce jest wiele optymizmu i nadziei. Powiedziałam Jej, że w ogóle nie kojarzę Wydawnictwa. Okazało się, że specjalizują się w literaturze skandynawskiej, bardzo jestem zaciekawiona. A dwie kolejne książki, które widać na zdjęciu, to Pani po prostu podarowała mi w prezencie :-) Czyli zestaw trzech książek kosztował mnie 20zł :-) Zdradzę Wam, że to tajemnicze wydawnictwo nazywa się KOJRO.
Was również zapraszam na kiermasz! :-) Przyjeżdżajcie! :-)
Nie kuś bo zaraz w pociąg wsiądę :) Harjunpaa i kapłan zła czeka w kolejce i w sumie jestem bardzo ciekawa tej książki
OdpowiedzUsuńTeraz to Ty mnie kusisz i skończy się, że będę musiała pozamieniać książki w kolejce :-)
OdpowiedzUsuńPatrycjo, nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym się dostać na taki kiermasz. Niestety, jest to fizycznie niemożliwe i koniec kropka. W takich chwilach żałuję, że mieszkam w małym miasteczku. Tylko raz w roku mam taką ucztę - kiedy buszuję po poznańskich antykwariatach.
OdpowiedzUsuńcałkiem całkiem. może się przejdę :)
OdpowiedzUsuńFinko jak będziesz chciała kiedyś przyjechać to ja Cię ugoszczę :-) zapraszam :-)
OdpowiedzUsuńKsiążkoholiczko, jeszcze Cię tam nie było? :-) naprawdę polecam! :-)
Wielkie dzięki. Może kiedyś uda nam się zorganizować jakieś spotkanie. W końcu nie mam aż tak daleko. Mieszkam w centralnej Wielkopolsce. :) :)
OdpowiedzUsuń