czwartek, 21 lutego 2013

"Przygody Tomka Sawyera" Mark Twain

Nie ma chyba osoby, która chociażby nie słyszała o Tomku Sawyer'ze. Muszę się przyznać, że słyszeć i ja słyszałam, ale dopiero mając trzydzieści lat ;-) postanowiłam dokładnie poznać jego przygody. Dodatkowo zmotywowały mnie do tego dwie sprawy.
Po pierwsze Sardegna w styczniowym wyzwaniu Trójki e-Pik wyznaczyła kategorię książki, gdzie występuje niewolnictwo, po drugie uwielbiam audiobooki, a niedawno odkryłam stronę internetową wolnelektury.pl na której powieść Marka Twaina można przeczytać w wybranej formie, e- lub audiobooka. Skorzystałam. :-)

Książka została napisana w 1876 roku. Jak we wstępie podkreśla sam autor, przygody Tomka są na wzorowane autentycznych historiach, które miały miejsce w jego życiu.  Niektóre z nich przeżył on sam, niektóre są doświadczeniem jego szkolnych kolegów. Również bohaterowie książki są mieszanką charakterów prawdziwych znajomych pisarza. 

"Dziwne zabobony, o których w książce jest mowa panowały powszechnie wśród dzieci i niewolników zachodu w czasie naszej historii." (1)
Tomek mieszka w miasteczku St. Petersburg na rzeką Missisipi ze swoją ciotką Poli i przyrodnim bratem Sidem.  Jest chłopcem niepokornym, wszędzie go pełno i co rusz pakuje się w nowe kłopoty. Jego najlepszym przyjacielem je Huck Finn, syn miejscowego pijaka, lekkoduch i mały włóczęga.  I to właśnie z nim Tomek jest świadkiem strasznego wydarzenia w nocy na cmentarzu, które z czasem zmieni życie obydwu chłopców. 

W "Przygodach Tomka Sawyera" Mark Twain ukazuje również ówczesne życie i obyczaje w miasteczku. Szkolne życie, coniedzielne wyjście do kościoła w obowiązkowo odświętnym ubraniu, a dzieci przed mszą uczestniczą w szkółce niedzielnej, gdzie uczy się ich biblii na pamięć. Są to jeszcze czasy, gdzie normalne jest, iż każdy zamożny gospodarz posiada przynajmniej jednego niewolnika, który to wykonuje najcięższe prace przy domu. Jedyna pozytywna rzecz, to ta, że nie spotykamy się w tej książce  z ich złym traktowaniem. 

Z przyjemnością wysłuchałam tej książki, którą czytał Wiktor Korzeniewski. Lektor ten idealnie pasował mi do opowiadanej historii i ciekawa jestem, czy czyta również inne części z tej serii, muszę sprawdzić. Mam nadzieję, że i "Przygody Hucka Finna" uda mi się nabyć w wersji audio, bo mam ochotę poznać wszystkie książki jakie Mark Twain napisał o tych chłopcach. :-)





1. Mark Twain, "Przygody Tomka Swayera", wolnelektury.pl


Wyzwanie Trójki e-Pik: książka z wątkiem niewolnictwa.

7 komentarzy:

  1. Bardzo miło wspominam Przygody Tomka Sawyera, czytałam je dawno temu, ale może do nich wrócę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie chcę nadrobić zaległości. :-)

      Usuń
  2. Nigdy nie czytałam książki. Jednak historię oczywiście znam. Z wielu ekranizacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakąś ekranizację w dzieciństwie oglądałam, ale już nie pamiętam dokładnie. Obejrzałabym tę najnowszą, ciekawe, czy pokryłaby się z moją wyobraźnią.

      Usuń
  3. Miałam takie wydanie z wyd. Iskry, zaczytany, a z biblioteki "Przygody Hucka Finna" - ale to już mniej mi się podobało,
    I mam "Trzydzieści trzy opowieści "Twaina, to już nie dziecięce, ale tez z humorem, twainowskie takie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja niejednokrotnie słyszałam o Tomku Sawyer'ze. Nawet miałam przyjemność go czytać, choć teraz mimo upływu czasu pamiętam jego historię, jak przez mgłę. Oglądałam natomiast kilka razy ekranizacje, która bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za pierwszą lekturę :) A jak zapatrujesz się na pozostałe dwie? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń