sobota, 23 lipca 2011

One Lovely Blog Award ...i moje przemyślenia

Bardzo dziękuję za wskazanie mojego bloga w tej zabawie Sil  i Fince . Tym bardziej mi miło, że są to osoby, które rzeczywiście tu zaglądają :-) Przyznam szczerze, że zastanawiałam się czy brać udział. Bo po pierwsze wszystkie osoby, które mogłabym od siebie wskazać wzięły już udział. Po drugie nie uzbierałabym 16 osób.Uważam, że bez sensu wskazywać blogi, do których prawie lub w ogóle nie zaglądam. Po trzecie... przecież to tylko zabawa, a reguły na swój użytek trochę tak jakby to powiedzieć "uelastycznię" :-), czyli:

to dla mnie moja lista pt. "STALE PODGLĄDAM":



A teraz trochę o sobie, chociaż Ci co odwiedzają Kanapę, to już mnie w jakimś tam stopniu poznali:-)
1) Wszystkie recenzję jakie w swoim życiu napisałam zrobiłam to długopisem na kartce. Nie umiem, nie potrafię tak od razu do komputera... wiem, wiem mało ekologiczne, strata czasu z przepisywaniem (przyznam się, że czasami parę dni minie zanim wklepię je w worda).
2) Wszystko robię lewą ręką oprócz dwóch rzeczy: cięcia nożyczkami i robienia na szydełku :-)
3) Lubię ciszę.
5) Od ładnych paru lat należę do stowarzyszenia rowerowego. Chodzi o jazdę ekstremalną typu downhill, jak na razie zjechałam tylko raz z góry ;-) wolę freeride. Stowarzyszenie jest otwarte i na takich członków :-)
6) Chciałabym latać jak ptak, ale jak na razie tylko myszy udało się zamienić w nietoperza w bajce Ezopa.
7) Kiedyś dostałam w prezencie skok spadochronowy w tandemie, to było cos niesamowitego. Marzy mi się powtórka z rozrywki. :-)

To tyle. Życzę Wszystkim miłego dnia! :-)

5 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, że przyjełaś nasze zaproszenie. Zazdroszczę zacięcia do roweru. Uwielbiam jazdę, ale jakoś tak nie mogę się zmotywować do wstąpienia w szeregi zespołu, a na pewno by mnie to zmotywowało do bardziej wytrwałych treningów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisanie recenzji najpierw tradycyjnie na kartce jest o wiele wygodniejsze, a i w razie jakiegoś wypadku, dane z komputera mogą zniknąć a kartka zostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja prawą ręką tylko się jeść nauczyłam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pisaniem od razu na komputerze mam to samo, wolę kartkę i ołówek ( długopisów nie lubię, bo mi się wypisują) :). Poza tym przy pisaniu tradycyjnym mogę bezpośrednio przelewać myśli na papier, a pisząc przykładowo do Worda, często wpatruję się w migający kursor i koniec...nie potrafię nic napisać, no i możliwość wejścia na "kanapę" kusi ^^

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń